Zdjęcie utworzone przez freepik - pl.freepik.com
Za oknami zima w pełni, co za tym idzie niestety w tych miesiącach nasza skóra ma większe predyspozycje do wysychania, dlatego po całym mroźnym tygodniu warto zadbać zarówno o swoje ciało, jak i samopoczucie i zafundować sobie długą, relaksującą kąpiel z pianą. By dopełnić taką wieczorną pielęgnacje dobrze jest zrobić peeling całego ciała, a następnie nałożyć balsam. Takie wcześniejsze zrobienie peelingu ciała sprawia, że skóra będzie oczyszczona, a jej ujścia gruczołów łojowych odblokowane, dlatego położony na nią balsam lepiej się wchłonie.
Zatrzymajmy się właśnie na robieniu peelingu, bo to on będzie tematem tego bloga. Dla przypomnienia peeling jest to złuszczanie zrogowaciałego naskórka. Dzięki jego regularnemu stosowaniu jesteśmy w stanie nie tylko poprawić gładkość i zwiększyć stopień nawilżenia skóry, ale także poprawić krążenie oraz zniwelować cellulit.
Peelingi możemy podzielić na trzy główne kategorie względem najbardziej popularnych drobinek złuszczających: cukrowe, solne oraz kawowe.
Cukrowe charakteryzują się swoją delikatnością działania. Do ich produkcji zazwyczaj używany jest cukier trzcinowy, który w porównaniu do zwykłego białego, o wiele wolniej się rozpuszcza. Jego malutkie drobinki świetnie sprawdzą się dla osób ze skórą suchą, wrażliwą czy naczynkową.
Jeśli jesteście fankami tych z drobinkami cukru oraz słodkich wręcz otulających zapachów, koniecznie zapoznajcie się z tym marki Organic Shop. Ich deserowe aromaty idealnie sprawdzą się w te zimowe wieczory. Poniżej znajdziecie kilka propozycji peelingów tej marki.
Peelingi solne w porównaniu do tych cukrowych mają mocniej złuszczające działanie. Większe, bardziej „ostre” drobinki soli sprawdzą się do bardziej „wytrzymałych ”partii ciała takich jak nogi czy pośladki. Jeśli waszym celem jest poprawa krążenia czy redukcja cellulitu wtedy śmiało sięgajcie po właśnie ten rodzaj produktu. Możecie użyć go także na np przesuszone stopy, kolana czy łokcie. Naszą propozycją solnego peelingu jest ten z marki Mokosh Cosmetics.
Mokosh Cosmetics Body Salt Scrub Cranberry - solny peeling do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych. Doskonale oczyszcza i odświeża skórę gwarantując jedwabistą gładkość. Specjalna formuła peelingu dokładnie usuwa martwy naskórek, wygładza, regeneruje oraz nawilża skórę. Orzeźwiający zapach żurawiny wprowadza w doskonały nastrój, relaksuje i poprawia samopoczucie.
Ostatni z wymienionych peelingów - kawowy będzie naszym niezastąpionym sprzymierzeńcem w walce z cellulitem. Tak samo, jak ten solny świetnie sprawdzi się używany na uda czy pośladki. Dzięki substancją zawartym w kawie wykazuje on także działanie wyrównujące koloryt skóry oraz pobudzające, dlatego świetnie sprawdzi się nie tylko przy wieczornej kąpieli, ale także przy porannym prysznicu. Proponowany przez nas to ten z marki Nacomi.
Nacomi Coffee Body Scrub - aromatyczny peeling wygładzający przeznaczony do pielęgnacji każdego typu skóry. Dzięki zawartości naturalnych składników aktywnych preparat skutecznie nawilża, ujędrnia oraz wspomaga wyszczuplanie sylwetki. Drobinki kawy intensywnie pobudzają mikrokrążenie krwi oraz aktywnie walczą z cellulitem i niedoskonałościami. Po zastosowaniu peelingu skóra jest dogłębnie odżywiona i zregenerowana a martwy naskórek złuszczony.
A wy jak często i jakie peelingi robicie? Cukrowe, solne czy
może kawowe? Jeśli dotychczas nie byliście do nich przekonani mamy
nadzieję, że tym artykułem udało nam się rozwiać wasze wszystkie
wątpliwości i przekonać do zbawiennego zastosowania tego kosmetyku.
Pamiętajcie tylko by nie używać ich częściej niż zalecane 1-2
tygodniowo.
Wtorek, 19 stycznia 2021